Potem przypomniałam sobie o akcie ślubu Józefa Werle v. Lichani z Opoczna z 1852 roku, który zassałam jakieś pół roku temu z Parafii z Opoczna. Urodził się on w Staszowie.
Poszłam tym tropem i odnalazłam najpierw akt urodzenia Józefa (ur.1821). Na marginesie zapisano : Józef Werle 15 października 1847 roku w Parafii Opoczno wpisany został jako syn przysposobiony przez Tomasza Licheni i Salomeę ze Strońskich. Tomasz Licheni wymieniany jest na "Liście lekarzy i aptekarzy w Królestwie Polskim" na rok 1820 oraz 1838 (Podlaska Biblioteka Cyfrowa) - cytuję : Końskie-sandomierska-lekarz z niższym stopniem- magister chirurg-Urzędnik lekarski w obwodzie opoczyńskim.
Potem znalazłam Ignacego (ur.1818) - braci Anny urodzonych w Staszowie,
a na samym końcu akt urodzenia mojej 3xprababki Anny Wiktorii (nie Modesty) Wehrle urodzonej w Staszowie 20 lipca 1815 roku!!!! Pracowała w Niedźwiedziu.
(Według „Słownika Geograficznego Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich...”: Niedźwiedź wieś i folwark. pow. opatowski, gm Malkowice, par. Szumsko, odl. od Opatowa w. 23. Ma 23 domy mieszkalne, 118 mieszkańców, ziemi włościańskiej 143 mórg, 411 mr. folw. W 1827 r. było 25 dm., 89 mk.)
Teraz wiem, że jej ojciec Jan Józef Wehrle urodził się ok. 1785 roku UWAGA (!) w Schwarzwaldzie w Niemczech, był cudzoziemcem i zegarmistrzem najpierw w Klimontowie, a potem w Staszowie (świętokrzyskie). Jego żona, to Anna Lichani ur. ok. 1789, a zmarła w 1828 r. w Staszowie. Poniżej akt zgonu mojej 4xprababki Anny Wehrle (już Werle) z domu Lichani.
Szukając coś o nazwisku Wehrle z Niemiec znalazłam informację, że to nazwisko słynnego producenta zegarów Emiliana Wehrle, syna Konrada Wehrle urodzonego w 1796 r., a zmarłego w 1871. Czy to rodzina? Niestety nie wiem, ale w końcu mój 4xpradziadek był także zegarmistrzem :)
No i tak to okazuje się, że mam Niemieckie korzenie ;)