Kenkarta...niby zwyczajna, a ....podrobiona.
Na fotce Maria Sygałow ur. w Warszawie 18 listopada 1913 r., żona brata mojej babci Janiny Fickowskiej z Wojtczaków, Zdzisława Wojtczaka.
Córka Jakuba Sygałowa i Heleny Sajdlic. Żydówka.
Widnieje na
karcie data : 1942 rok. Jeszcze wtedy nie byli małżeństwem ze Zdzisławem
Wojtczakiem. Ślub wzięli dopiero w Katowicach w 1947 roku.
Akt ślubu poniżej.
Kenkarta sfałszowana.
Akt małżeństwa z Katowic z 1947 roku. Tu znowu podane inaczej nazwisko - Sygałów.
Mieszkała w Wołominie. Mam z tych lat pocztówki - /1928-1932/ - zaadresowane do niej od koleżanek.
Potem mieszkała w Warszawie. M.in. 28 lutego 1945 napisał do niej ojciec Jakub /już Jacob/ Sygalow z Jerozolimy /na adres mojego wujka Zdzisława Wojtczaka/, że są wszyscy w Palestynie i mieszkają osobno.
Wraz z nią w
Warszawie ukrywała się w mieszkaniu moich dziadków jej siostra Flora ur. 18 maja 1916 r. w Warszawie. Wiem, że przeżyła wojnę, ale co się póżniej z nią stało ? Z opowieści dziadków wiem, że wyjechała do Palestyny, do ojca.
Maria była
pianistką. Po przyjeździe do Chrzanowa w 1946 roku zaczęły się jej problemy z
psychiką. Bała się wychodzić z domu. Cały czas wydawało jej się, że jest dalej
wojna. Chora na schizofrenię.
Zaświadczenie lekarskie o zdrowiu Marii. Wystawione przez dr Gutentaga w Chrzanowie
Po śmierci jej męża w 1998 r., a mojego wujka
mieszkała wraz z nami od grudnia 1989 roku do czerwca 1990 roku. Zmarła w 2002
roku.
Nawet nie wiecie, co wojna
potrafiła zrobić z tą kobietą. Gdy mieszkała u nas dałam jej nuty z dziełami
Chopina. Wspaniale zagrała, a za 5 minut "wypuszczała" przez drzwi
wejściowe prąd z mieszkania... Straszne. Wtedy moja babcia rok wcześniej
straciła męża, potem brata, mój tata w gipsie po złamaniu biodra, mama w pracy,
a ja przed maturą. Jak przypominam sobie te 6 miesięcy z 1990 roku….
A najbardziej żal było mi właśnie
ciotki Marysi.
Fotka po ślubie w Katowicach w 1947 roku.
Siostra
Lilka wyjechała do Palestyny. Potem wujek z Marysią tam byli w latach
sześćdziesiątych (wraz z 8 kotami...jeden uciekł i trzeba było brać dodatkowego
„na sztukę”). Odwiedzili brata i siostrę Marysi - Gugusia i Hadasse - znaną
piosenkarkę (mam jej płytę w domu) oraz matkę. Mieli tam zostać, ale Marysia
chciała wracać do Polski. Nie chciała zostać bez męża Zdzisława.
Gdy zmarł
wujek Zdzicho napisałam list i wysłałam poleconym
na adres jej brata Gugusia, że Marysia została sama. Nikt nie
odpowiedział. List nie został zwrócony. Potem, gdy była w Caritasie (dałam im
info tez listownie ) pojawili się, pooglądali jak żyje u "sióstr"
i.... nawet nie wstąpili do nas (mieszkam jakiś kilometr od ośrodka) by coś się
dowiedzieć, choć pytali w Caritasie, czy do nas daleko.... Po śmierci cioci Marysi znów napisałam list do jej brata. Też został bez odpowiedzi.
I dokument o cioci....Bardzo
przykry... W latach osiemdziesiątych mój tata chciał, by wujek starał się w Yad
Vashem o jakąkolwiek pomoc, gdyż mieszkali w strasznych warunkach (mieszkanie
bez kuchni i ubikacji), ale nie zgodzili się by im pomóc. Bardzo kochał Marysię. Zawsze szybko nas odwiedzał i biegł pędem do domu na ul. Paderewskiego w Chrzanowie. Bał się o nią.
A to piosenka jej bratowej Hadasy Sigalov ur. 7 października 1929 roku w Tel Avivie.
Zresztą nie jedyna:
Siostra Lilka . Fotka z 1954 r. , a ta na ulicy z 1947 r.
Brat Marysi Guguś, mąż Hadassy (tak opisana fotka i
takie imię też zapamiętałam ze wspomnień babci Janiny) w 1946 r.
Herzl Sigalov.
Szkoda, że nie odwiedził grobu swojej siostry Marii i jej męża w Chrzanowie. Szkoda, że w 2014 roku cieszył się doskonałym zdrowiem, by odwiedzić dom, w którym mieszkał z siostrami i ojcem, zobaczyć miejsce, gdzie mieściła się fabryczka ich ojca, a nie potrafił się skontaktować z nami, czy choćby napisać parę słow w 1990 roku, a potem po śmierci cioci, a jego siostry... w 2002.
Przykre...
Fot. Herzl Sygałow /Sigalov. Zdjęcie ze zbiorów własnych.
Córką Herzla i Hadassy Sigalov jest Orit Noked ur. 25 listopada 1952 r. w Jerozolimie, izraelski polityk, członek Knesetu, minister rządu Izraela. W latach 2011–2013 minister rolnictwa, dwukrotnie wiceminister w różnych resortach, w latach 2002–2013 poseł do Knesetu z listy Partii Pracy. Mężatka. Ma troje dzieci.
Może pozostawię resztę bez
komentarza….
Grób na chrzanowskim cmentarzu
Marysi i Zdzicha…. Niestety zostałam tylko ja i moja mama , by o nich pamiętać…. TYLKO MY.