W genealogii jak w historii naukach niewielu,
czym bardziej się cofasz do tyłu,tym bliższą masz drogę do celu”

(Stanisław L. Pieniążek, 2004)

Jak zacząć poszukiwania genealogiczne ?

Bardzo często spotykam osoby, które pytają mnie, jak zacząć poszukiwania genealogiczne.
Trudno mi jest tak w pięć minut ogarnąć to, co robiłam i zbierałam przez ostatnie 30 lat.
Posłużę się tutaj małym samouczkiem Rafała Degiela ze strony, która już nie istnieje, a ja zapiałam sobie kiedyś podstawowe metody badań genealoga amatora.



Krok 1. Przede wszystkim zacznij od siebie. Zbierz i uporządkuj dokumenty dotyczące Twojej własnej osoby, takie jak akty urodzenia, chrztu, świadectwa szkolne, różnego rodzaju legitymacje, dokumenty związane ze służbą wojskową, studiami, pracą, małżeństwem, stanem posiadania. Warto też przejrzeć swoje zdjęcia i spróbować je opisać. Jesteś jedyną osobą, która ma dostęp do kompletu tych dokumentów, może je uporządkować, opisać i zabezpieczyć, pozostawiając w spuściźnie dla przyszłych genealogów.
 
Krok 2. Rozejrzyj się po domu w poszukiwaniu dotyczących Twojej rodziny starych dokumentów, zdjęć, wycinków z gazet, pamiętników, kalendarzy, modlitewników, książek z dedykacjami itp. Przypomnij sobie również i zanotuj to, co sam wiesz o swojej rodzinie.
 
Krok 3. Kiedy już zgromadzisz ten cały materiał i go posegregujesz powinieneś uzyskane informacje usystematyzować i starannie zanotować. Im wcześniej zaczniesz to robić tym lepiej. Później możesz pogubić się w stosie papierów. Kiedyś do tego celu wykorzystywano specjalne papierowe fiszki. Dzisiaj najwygodniej jest gromadzić i segregować informacje przy pomocy wyspecjalizowanych komputerowych programów genealogicznych. Internet pełen jest programów shareware, które możesz ściągnąć z sieci i wykorzystywać w swoich poszukiwaniach. Przy wyborze programu należy pamiętać o dwóch rzeczach. Program taki powinien rozpoznawać polskie znaki diaktrytyczne oraz zapisywać i odczytywać pliki w formacie GEDCOM, który jest standardowym formatem zapisu danych genealogicznych. Wymogi te spełniają spolszczone wersje programów "Brother's Keeper" i "Fzip Family Tree" (oba przeznaczone dla Windows) oraz "A-Gene" (wersja polska tylko na Amigę) oraz anglojezyczne programy: "Famtree", "Kinship Archivist", "Geb's Dynas-Tree" i "Genius Family Tree". Pamiętaj - nie ma programu idealnego, każdy z nich ma swoje wady i zalety. Ostateczny wybór zależy tylko od Ciebie.
 
Krok 4. Teraz, kiedy zostały już uporządkowane posiadane przez Ciebie podstawowe dane możesz zacząć rozmowy ze starszymi członkami rodziny - najpierw z rodzicami, dziadkami, później z wujkami, ciotkami, dalszymi kuzynami i starymi przyjaciółmi rodziny. Prawdopodobnie większość z nich chętnie będzie udzielała Ci informacji i z pewnością udostępnią posiadane przez siebie dokumenty i zdjęcia. Z doświadczenia wiem, że prace znacznie ułatwia przedstawienie krewnym roboczego wydruki drzewa genealogicznego. Podnosi to w ich oczach powagę prowadzonych poszukiwań. Ponadto mając przed sobą tablicę rodową znacznie prędzej są oni w stanie dostrzec braki i błędy w informacjach oraz nieobecność w niej członków rodziny, których istnienia nawet nie podejrzewałeś. Rozmowy prowadź bez pośpiechu, staraj się powracać do najciekawszych tematów.
Ważnym jest, abyś zadawał dosyć precyzyjne pytania - o nazwiska, daty, miejsca, obok nich pytania pozwalające odmalować charakter życia Twoich krewnych. "RootsWeb's guide..." proponuje stosować następujący zestaw pytań: Jak byłeś nazywany w przeszłości? Czy Twoja babka opowiadała Ci jakieś niezwykłe historie? Kim był Twój najlepszy przyjaciel i co lubiliście razem robić? Gdzie chodziłeś do szkoły? Które wakacje uważasz za najwspanialsze? Dlaczego? Czy byłeś w wojsku? Gdzie i z kim podróżowałeś? Gdzie i jakie było Twoje pierwsze samodzielne mieszkanie? Co pamiętasz o swoim rodzinnym domu? Jakie panowały relacje pomiędzy członkami rodziny? Jakie były źródła utrzymania rodziny, kto i gdzie pracował? Co było cechami charakterystycznymi rodziny? Czy rodzinę dotykały jakieś choroby? Czy w rodzinie były czarne owce?
Jeśli Twoim krewnym to nie przeszkadza rozmowy te warto rejestrować przy pomocy magnetofonu, dyktafonu lub kamery video. Unikniesz w ten sposób pomyłek spowodowanych pośpiesznym notowaniem i stworzysz unikalny dokument.
Uzyskane materiały jak najszybciej opracowuj i wprowadzaj do komputera. Pamiętaj jednak, że uzyskane informacje w miarę możliwości należy popierać materiałami źródłowymi i fakt ten odnotowywać. Najbardziej wiarygodne są dokumenty sporządzone bezpośrednio po wydarzeniu, które opisują. Na przykład akt zgonu jest wiarygodnym źródłem informacji na temat miejsca i daty śmierci, ale podawane w nim informacje na temat miejsca i daty urodzenia nie muszą już być tak bardzo precyzyjne. Znacznie lepiej jest dążyć do odnalezienia aktu urodzenia. Nie zawsze jest to jednak możliwe, wtedy z zastrzeżeniami muszą wystarczyć informacje z aktu zgonu.
Prawdopodobnie znajdziesz w dokumentach wiele sprzeczności. Na przeciągu XX w. wiele było wydarzeń wymuszających ukrywanie się pod cudzym nazwiskiem, zmienianie daty urodzenia, zameldowanie administracyjne w jednym miejscu, a faktyczne zamieszkanie i zatrudnienie w zupełnie innej części kraju. Tego typu rozbieżności musisz starać się objaśniać informacjami uzyskanymi od rodziny.
 
Krok 5. Postaraj się odnaleźć inne osoby, które zajmują się historią rodzin, których dzieje badasz. Wszystkim zainteresowanym znacznie ułatwi to pracę. Możesz też szukać osób, które kiedykolwiek zetknęły się z Twoją rodziną i mogą udzielić jakichś informacji. Najłatwiej jest to zrobić za pomocą znajdujących się w Internecie grup dyskusyjnych i tablic ogłoszeń. Sprawdź również, czy poszukiwane przez Ciebie osoby już nie znajdują się, w której z internetowych baz danych.

Krok 6. Uzyskane od krewnych informacje będą podstawą dalszych badań w archiwach i bibliotekach. Znając informacje o miejscu urodzenia, chrztu, ślubu, śmierci lub pogrzebu i przybliżone informacje o datach tych wydarzeń możesz zwrócić się do lokalnych władz gromadzących dokumentację metrykalną i cywilną. Będą to przede wszystkim lokalne urzędy stanu cywilnego, parafie, archiwa państwowe i kościelne, rzadziej biblioteki i muzea. 

Zawsze jeśli jest to tylko możliwe rób kopie dokumentów !!!!! To podstawa !!!!!
Ja około 10 lat temu miałam awarię dysku i straciłam połowę znalezionych danych. Na szczęście wszystko spisuję w kartotekach i na kartkach.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz