W genealogii jak w historii naukach niewielu,
czym bardziej się cofasz do tyłu,tym bliższą masz drogę do celu”

(Stanisław L. Pieniążek, 2004)

Pąmiatki rodzinne...dziś malowanie mojej babci.

Dziś się chwalę moją zdolną babcią Janiną Fickowską z Wojtczaków.
Album z 1926 roku.
Babcia miała wtedy 19 lat.
Chciała dostać się do Szkoły Sztuk Plastycznych i Malarstwa w Warszawie.









Niestety koszt wpisowego przeważył możliwości finansowe mojego pradziadka Jana, już wdowca z trójką dzieci.... Wpisowe wynosiło 250zł rocznie, wnoszone w ratach półrocznych na poczatku roku szkolnego. mam oryginalne pismo z tej szkoły, ale niestety nie da sie go zeskanować....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz