W genealogii jak w historii naukach niewielu,
czym bardziej się cofasz do tyłu,tym bliższą masz drogę do celu”

(Stanisław L. Pieniążek, 2004)

Fickowscy i ciekawa legenda.



Z Fickowskimi, to jest dziwna sprawa. Historie związane z tym nazwiskiem , przekazywane z pokolenia na pokolenie, braki w aktach, dopiski…. Ja także szukając już tyle lat mam problem z ustaleniem czegokolwiek.

Ale od początku, a raczej od końca.

Ja jestem jedynaczką, mój tata Jacek Fickowski był także jedynakiem, ale za to mój dziadek po mieczu  Edmund Fickowski, urodzony w Warszawie 15 listopada 1905 miał już siedmioro rodzeństwa, co rozpowszechniło w XX wieku moje nazwisko. Niestety z całej gromadki dzieci i wnuków nazwisko Fickowski noszę ja (dołączyłam jedynie nazwisko męża) i mój kuzyn Maciej.
Jest też rodzina Fickowskich na Śląsku, ale ich nazwisko zostało utworzone od wcześniejszego Ficek, do którego dodano końcówkę. Brak więc jakichkolwiek powiązań, co sprawdzałam już wraz z Panem Andrzejem Lazarem na początku XXI wieku.

Rodzeństwo mojego dziadka Edmunda (w zdrobnieniu Mundka) to już niestety nie żyjący : Stanisław i Stefan  zmarli w Warszawie , Anna i Amelia zmarłe w Chrzanowie, Wacław Hieronim zmarły w Sopocie oraz w dzieciństwie Ryszard w Celestynowie (Rosja) i Irena w Warszawie. 

Rodzicami ich byli Wacław Fickowski ur.16 marca 1880 r. w Warszawie i Józefa Rudnicka ur. 19 marca 1880 r. także w Warszawie. 15 czerwca 1901 r. wzięli ślub w Kościele Starym na Pradze (teraz Parafia św.Floriana). O Wacławie napiszę oddzielny post, bo była to dość ciekawa postać. Teraz pozostańmy z tematem Fickowskich, ale dalszych przodkach.

Wacław Fickowski to syn 
Tomasza Fickowskiego i Emilii Pauliny z Dąbrowskich.

 Tomasz Fickowski.

I teraz przy Tomaszu, a raczej przy jego i Emilii akcie ślubu i alegatach zaczynają się problemy.

 
 Akt ślubu Tomasza Fickowskiego z 03 lutego 1877r



W akcie ślubu możemy przeczytać:

Pan młody - Tomasz Fickowski, lat 26, telegrafista, urodzony w Woli Cygowskiej, Guberni Warszawskiej, syn nieżyjącego Tadeusza i żyjącej Karoliny, małż. Fickowskich, zamieszkały na Pradze, przy ul. Targowej, pod numerem 177;

Natomiast w alegatach do ślubu, w odpisie aktu urodzenia, Tomasz podany jest jako syn Karoliny bezmężnej pozostającej na służbie w Woli Cygowskiej.  



 Odpis aktu urodzenia Tomasza Fickowskiego ur.23 marca 1851 r. z Woli Cygowskiej Parafia Poświętne. Dołaczony do alegat ślubnych.

 Co ciekawe, w akcie tym występuje nietypowy na wsi fakt pomocy akuszerki (a nie babki) i zastanawiająca przy chrzcie nieślubnego dziecka czteroosobowa asysta, składająca się przynajmniej po części ze sług dworskich (stangret). 

Może legenda jest prawdziwa, może Karolina tylko podała, że to jej dziecko?

A teraz legenda :

„Tomasz był wychowankiem w domu Lelewelów. Dostał od Lelewela modlitewnik, który mamy w domu, pisze na pierwszej stronie o tym Tomasz. Otóż, córka/bratanica  Lelewela zadurzyła się, być może w Paryżu, w ...Norwidzie (TYM Norwidzie). Romans okazał się tak owocny, że urodziło się dziecko. Nie można było jednak wychowywać nieślubnego syna pod słynnym nazwiskiem. Wymyślono więc,że od pierwszego imienia Lelewelówny- Filomeny i od imion Cypriana Kamila, zbuduje się nazwisko bękarta. FI- CK-owski.”

 Poniżej wspomniany modlitewnik.





Niestety nie udało mi się ustalić czy Lelewel miał w swojej rodzinie jakąś Filomenę. 

C.K. Norwid pozostał bezpotomny. Miał romanse w Paryżu, ciekawe życie, załamanie po niespełnionej miłości…

Nie biorę tej historii na serio, ale w każdej historii jest małe ziarenko prawdy, więc może….

Proszę wszystkich, którzy mają w swoim drzewie nazwisko Fickowski o kontakt !!!! 

Pozostały by mi jedynie badania DNA, by ustalić pokrewieństwo, ale to odległa sprawa.